Wielkie serce Nikodema

Fundacja Po Ludzku Do Zwierząt - Przyjazna Łapa

Podopieczni Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Puławach wykazali się świetną postawą prozwierzęcą jak i wielkim sercem do mniejszych przyjaciół.

Zadzwoniła do nas Pani Katarzyna Dębska, że podopieczny Nikodem znalazł przy Ośrodku Sówkę.

Pokierowaliśmy, co należy w takim przypadku zrobić. Cała ekipa z Ośrodka pilnowała sówki i czekała na przyjazd Straży Miejskiej. Straż Miejska przewiozła sówkę do Przychodni dr Krasuckiego.

Z całego serca dziękujemy podopiecznym Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego za wielkie serce oraz Straży Miejskiej za wspaniałą współpracę. 
Jak tylko dostaniemy informację jak miewa się sówka, damy Wam znać.

Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

     W dniu 10 kwietnia 2019 r. grupa wychowanków pod opieka p. B. Gorczyńskiej, p. K. Grzywacza i p. T. Teodorowicza zwiedziła Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Wychowankowie zapoznali się z dziejami oręża polskiego, w szczególności z historią i tradycją sił powietrznych. Zwiedzili wnętrza dwóch maszyn powietrznych: śmigłowca transportowego Mi-6 oraz samolotu pasażerskiego Jak-40. Mieli możliwość obejrzenia wystawy plenerowej statków powietrznych używanych przez lotnictwo wojskowe. Zapoznali się z historią i obecnym profilem szkolenia dęblińskiej „Szkoły Orląt” i 4 Skrzydła Lotnictwa Szkoleniowego. Częste przeloty wojskowych samolotów powietrznych nad ekspozycją, dostarczyły naszym wychowankom dodatkowych wrażeń. Po ciekawej pełnej wrażeń wizycie w muzeum wychowankowie odpoczęli przy ognisku, które odbyło się nad rzeką Wisłą.

                                                                                                                             T. Teodorowicz

Kolejne odwiedziny u czworonogów

      Nasi wychowankowie po raz kolejny w dniu dzisiejszym  pod opieką p. Wioletty Miszczak, p. Tomka Teodorowicza i p. Katarzyny Szczybelskiej w ramach szkolnego koła wolontariatu odwiedzili Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Puławach. Jak co tydzień mogliśmy wyprowadzić spragnionych na spacer psiaków, a nawet szczeniaczków i pokarmić ich przywiezionymi przez nas smakołykami. Cotygodniowe wizyty w schronisku spowodowały,  że nasi wychowankowie bardzo zaprzyjaźnili się z psiakami.

                                                                                                                  M. Miszczak