Święto Zmarłych *2018
- Szczegóły
- Utworzono: piątek, 02, listopada 2018 09:50
"Odszedłeś szybko i bez pożegnania
Jak Ktoś, kto nie chce swym odejściem smucić
Jak Ktoś, kto wierzy w chwili rozstania,
że ma niebawem z dobrą wieścią wrócić".
Jest już naszym społecznym zwyczajem, że jesienią każdego roku kierujemy nasze myśli ku zmarłym.
1 listopada to Dzień Wszystkich Świętych, 2 listopada – Dzień Zaduszny. W potocznym języku o tych dwóch szczególnych dniach mówimy – Święto Zmarłych.
To czas refleksji i zadumy. Nad przemijaniem, śmiercią, odchodzeniem i pożegnaniem ale też nad jest to doskonała okazja na dostrzeżenie tego, że życie jest czymś przemijającym i bardzo kruchym. Sprzyjają temu wspomnienia bliskich, którzy odeszli, czasem z dnia na dzień, bardzo niespodziewanie. Myślenie o tym wznieca niepokój odnośnie nas samych, o naszym przemijaniu, ale i stymuluje do pytań co się liczy w życiu? Dokąd zmierzam?
Te pytania oznaczają, że jesteśmy gotowi na refleksję nad sensem życia czyli istotą i celem egzystencji ludzi w ogóle i nas samych, naszym powołaniem. Gotowi na zastanowienie się czym jest to coś, co może uczynić nasze życie wartym przeżycia. Chodzi o to, aby odnaleźć jasny i możliwy do zrealizowania, a razem w pełni satysfakcjonujący kierunek na przyszłość. Kierunek ten dla każdego jest inny, zależy od wyznawanych wartości.
Każdego roku społeczność Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Puławach włączała się w uroczystości związane ze świętem zmarłych – odwiedzaliśmy miejski cmentarz, składaliśmy okolicznościowe wiązanki i zapalaliśmy znicze przed Pomnikiem Ofiar II Wojny światowej, Pomnikiem Harcerzy i Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
W tym roku było inaczej.
Odeszliśmy od stereotypowego, zwyczajowego postępowania.
Postanowiliśmy, że uczcimy zmarłych wychowanków ośrodka. Zebraliśmy informacje o 10 naszych wychowankach, których nie ma już wśród nas.
To dla nas- wychowawców było poruszające i niezwykle bolesne doświadczenie. Każde nazwisko na tej liście to przecież żywa pamięć o NIM – o sytuacjach, powiedzeniach, problemach jakich przysparzał swoim zachowaniem.
To było przecież nie tak dawno, jakby wczoraj…
Teraz - pamięć o zmarłym. Dziś – wręcz niewiarygodne – myślimy jako o nieobecnym.
Symboliczną wiązankę kwiatów i znicze od społeczności Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Puławach złożyliśmy na grobie naszego wychowanka ŚP. Grzegorza Matusewicza na cmentarzu w Białej Podlaskiej.
Anna Nikodemska
- poprz.
- nast. »»